Skandaliczna sytuacja miała miejsce 4 kwietnia. Około godziny 7:30 na ulicy Bukowskiej w Poznaniu doszło do potrącenia 14-letniej dziewczynki na przejściu dla pieszych.
Jak informuje matka dziewczynki na sygnalizatorze było zielone światło dla pieszych i rowerów więc 14-latka weszła na pasy. Niestety z ulicy Kraszewskiego wjechał samochód i uderzyło w jej córkę. Jedyne, co zapamiętała potrącona dziewczynka to niewielki biały napis “Uber” na samochodzie.
Na szczęście dziewczynce nic poważnego się nie stało. Torba którą miała nastolatka w dużej mierze zamortyzowała uderzenia. Kierowca samochodu który dokonał potrącenia zatrzymał się po wypadku i zaczął wyzywać dziewczynkę po czym odjechał.
Sprawa została zgłoszona przez matkę dziewczynki na policję. Zostało wysłane także zapytanie do firmy Uber o zapis tras kierowców z tego dnie. Niestety do dziś nie otrzymano odpowiedzi.
Matka poszkodowanej dziewczynki prosi świadków zdarzenia o kontakt z poznańską policją. Każda osoba która widziała wypadek albo go nagrała na rejestratorze samochodowym proszona jest o kontakt z policją.
Źródło: epoznan.pl